- Borussia Dortmund zremisowała bezbramkowo w Maladze w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Mistrzowie Niemiec razili nieskutecznością niczym w poprzedniej edycji, kiedy mimo dobrej gry przegrywali z Arsenalem, Olympique Marsylia czy Olimpiakosem, ale najbardziej Mario Goetze. Robert Lewandowski zmarnował jedną świetną okazję, kiedy piłka zeszła mu z nogi 10 metrów przed bramką, ale nie wolno mówić, że dopadł go 'wirus reprezentacyjny'. Ale nie zagrał źle, sam sobie wypracowywał okazje, dogrywał kolegom, którzy mogli przesądzić losy meczu - mówią w Magazynie Ligi Mistrzów dziennikarze Sport.pl, Michał Szadkowski i Michał Pol. I zastanawiają się czy wąska kadra Borussii (nikt w Lidze Mistrzów nie wystawił mniejszej) i brak zastępców dla zawodników pierwszego składu nie zaszkodzi mistrzom Niemiec w rewanżu
Kategoria: Różności
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki.