Agnieszka Radwańska wygrała 4:6, 6:4, 6:2 w ćwierćfinale z Kirsten Flipkens. Sensacją spotkania było uderzenie Radwańskiej. - Cały tenisowy świat zwrócił uwagę na Agnieszkę, która instynktownie zagrała z półobrotu wolejem tuż za siatkę - komentuje mecz Jakub Ciastoń, sport.pl. - To zawsze dobrze robi tenisistce, jeśli zagrywa taką piłkę w niebywałej akcji, bo to wszyscy zauważają - dodaje.
Kategoria: Różności
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki.