Sport.pl prezentuje: Mimo bardzo dobrego biegu Justyny Kowalczyk, która odrobiła stratę aż 40 sekund do Therese Johaug, polskie narciarki zajęły dziewiąte miejsce w sztafecie 4x5 km w mistrzostwach świata w Val di Fiemme. - To nie był pokaz siły, nie ważna była Johaug ale to co mogę dać drużynie, cieszę się, że mogłam dać wszystko. Pobiegłam swoją ?piątkę?. Forma jest dokładnie taka sama jak dzień czy trzy dni temu - mówiła na mecie Kowalczyk. A trener Polski, Aleksander Wierietelny dodał, że świetny bieg nie przynosi spokoju po wcześniejszych niepowodzeniach. - W sobotę na 30 km nerwy i tak będą, trzeba będzie mocno powalczyć - mówi. Więcej wideo na: http://sport.pl
Kategoria: Różności
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki.