Sport.pl prezentuje: Przecież mówiłem, że Przemek będzie niebezpieczny, ale publiczność mnie wygwizdała. Był szybszy, zadał więcej ciosów, lepiej się bronił, bo trzymał wysoko ręce. Nie sądzę, żeby Gołota zlekceważył Saletę. Ale był za ciężki, a Przemek zrzucił 12 kg - mówi - mówi po walce Przemysława Salety z Andrzejem Gołotą w gdańskiej Ergo Arenie, Krzysztof Zimnoch, który swoją walkę wygrał w pierwszej rundzie przez nokaut. A sparingpartner Gołoty, Dariusz Sęk, który także wygrał swoją walkę na gali Polsat Boxing Night dodaje, że 10 lat temu Andrzej bez problemu pokonałby Saletę. - Ale dziś już nie ten refleks, nie te ręce, spóźniał się. Powinien już dać sobie spokój z boksem. Żal mi go. Ale zawsze będę go lubił, bo to szczery i w porządku człowiek. Dla mnie i tak jest mistrzem - mówi. Więcej wideo na: http://sport.pl
Kategoria: Różności
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki.