W głowach wam ta dialektyka namieszała. Przydaje się w propagandzie. Każdego przeciwnika można sobie nazwać. Dlaczego jednak sami w to wydajecie się wierzyć? To chyba religia... Świat jest bardziej skomplikowany, nie dzieli się na dwa... Co łączyło te wszystkie ruchy masowe z I połowy XX wieku? Pogarda dla demokracji przede wszystkim. To był totalitaryzm. Nie miał wiele wspólnego z lewicą ani prawicą tradycyjnie pojmowanymi. To nie o parlament chodziło, tylko o sprawowanie władzy absolutnej przez bandę, do której trzeba się było przyłączyć, bo tylko tak dałp się przeżyć. Zaczynało się od haseł i obietnic, kończyło zniewoleniem. W was to samo pragnienie władzy widać... To nie prawica ani lewica, to bandy różnie się nazywające, lecz tylko bandy. Czasem ze sobą wspólpracują, czasem się zwalczają. Może być ich nawet więcej niż dwie. Opanowują teren i zamieszkującą go ludność...
Odpowiedz
anonim92(*.*.239.92)2021-05-13 18:38:220
@anonim253: Akurat nazizm był owocem demokracji. Demokracja to tyrania większości i należy ją tępić. Prawo ma stać ponad większością czyli należy popierać republikę czy monarchię konstytucyjną, ale demokracja to syf.
Odpowiedz