Po strzeleniu czterech goli Realowi Madryt w półfinale Ligi Mistrzów Robert Lewandowski mógłby odejść praktycznie do każdego klubu świata. Dokonał niesamowitego wyczynu, z zupełnie innego wymiaru. Nawet w fazie grupowej, gdzie różnice miedzy drużynami są znaczne, rzadko zdarza się, żeby zawodnik zdobył tyle bramek w meczu, a tu stawką był finał Champions League. Jego cztery gole znacznie zwiększają jego cenę. Klub, który go pozyska, kupi prawdopodobnie króla strzelców Bundesligi, napastnika z rekmorddem goli w kolejnych meczach i wicekróla strzelców Ligi Mistrzów, jeśli nie wyprzedzi Cristiano Ronaldo. Sumy wymieniane przez zachodnie media - 30-35 mln funtów nie są wcale z kosmosu. A po finale jeszcze mogą wzrosnąć. Polak prawdopodobnie dogadany jest z Bayernem, który za chwilę obejmie Pep Guardiola, ale być może o wiele lepszym wyborem byłby... Real Madryt - mówią dziennikarze Sport.pl, Michał Szadkowski i Michał Pol
Kategoria: Różności
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki.