- Jest mi mega przykro. Nie taki powrót do kadry sobie wyobrażałem. Jak bramkarz puszcza trzy bramki to nie może być szczęśliwy. Wygrywamy jako zespół i przegrywamy jako zespół, nie ma mniej lub bardziej winnych tego co zrobiliśmy zwłaszcza w pierwszej połowie. Nie byliśmy agresywni. Nie chcę pokazywać palcami, każdy musi sam spojrzeć na swoją postawę. Zabrakło ambicji i charakteru. Nie można tak grać u siebie! ? mówi po porażce z Ukrainą bramkarz reprezentacji Polski, Artur Boruc.
Kategoria: Różności
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki.