Cztery opowieści z gatunku SF. W pierwszej historii porządny gość dostaje nauczkę - wciela się kolejno w trzy różne ofiary uprzedzenia i nietolerancji. Akcja drugiej rozgrywa się w domu pogodnej starości, do którego przybywa wyjątkowy człowiek i sprawia, że rezydenci znów czują się młodzi. W trzeciej opowieści kobieta zaprzyjaźnia się z nieśmiałym dzieckiem, które jest nawiedzone przez złe moce. Ostatnia część to historia mężczyzny, który boi się latać. Jego fobię pogłębia widok harpii siedzącej na skrzydle samolotu.
#1 Niech tak nakręcą film, jak dewianci z lgbt wcielają się w normalnego szarego człowieka i poczują na własnej skórze jak to jest, gdy dzień w dzień media i celepsity agresywnie promują te chore zachowania.
Odpowiedz
anonim56(*.*.141.56)2021-06-15 22:43:47+11
@anonim227: Powinienes isc do wiezienia, tacy jak ty slabe polaczki co gwalca dzieci powinni siedziec. Zboczency i pedofile z lgbt
Odpowiedz
anonim227(*.*.4.227)2021-06-13 17:16:43+10
@anonim30: Idz sie leczyc polaczku biedaczku z kraju trzeciego swiata
Odpowiedz
@anonim124: znam to. Dlatego zmienili zakończenie. Pierwotne ten Neonaziöl "prawdziwy Amerykanin" miał przejść przemianę duchową i uratować dzieci w którymś ze światów do których trafił a że plan niezabezpieczony i wszystko szło po kosztach...
Odpowiedz
@Marko_Wnik: …przyczyną wypadku była detonacja wysokotemperaturowego ładunku pirotechnicznego o dużej energii w zbyt małej odległości od lecącego na małej wysokości śmigłowca, prowadząca do zniszczenia jednej z łopat wirnika ogonowego przez uniesione wybuchem odłamki, zniszczenia drugiej z łopat poprzez delaminację (rozwarstwienie) pod wpływem wysokiej temperatury i oderwania się mechanizmu wirnika ogonowego, a w konsekwencji do niekontrolowanego upadku maszyny. Niebezpieczne zbliżenie się śmigłowca do miejsca detonacji efektów pirotechnicznych było spowodowane brakiem właściwej komunikacji między pilotem śmigłowca, odpowiedzialnym za bezpieczeństwo lotu, a reżyserem, koordynującym całość procesu filmowania
Odpowiedz
Wyszukiwanie odpowiedzi..
