Dzisiaj zapraszam na roladki wołowe, utłuczone (jak już wiecie) w bólach :) -Kawałek pięknej wołowiny zrazowej lub ligawy albo pieczeniowej, koniecznie w ładnym kawałku. -ogórki konserwowe -cebula -grzybki marynowane -kawałki boczku lub słoniny wędzonej -marchewka(opcjonalnie) -musztarda -przyprawy -sznurek do wiązania, może być zwykły do robótek ręcznych byle biały, bo inaczej będzie jak u Bridget Jones :) Wołowię kroimy w plastry i rozbijamy. Warzywa kroimy w słupki, cebulę w piórka. Mięso przyprawiamy solą, pieprzem i smarujemy z jednej strony musztardą.Kładziemy plaster boczku, warzywa i zawijamy. Owijamy sznurkiem średnio mocno, sznurka nie wiążemy tylko podkładamy pod inny sznurek. Na bardzo mocno rozgrzanym tłuszczu obsmażamy rolady ze wszystkich stron. Ma być obsmażone na granicy spalenia. Podlewamy wodą lub bulionem, można dodać warzywa, przykrywamy i dusimy minimum 2 godz., a lepiej trochę dłużej, na wolniutkim ogniu czasami przewracając roladki.Można zrobić wcześniej, można zagęścić sos.
Bardzo dziękuję, że oglądasz moje filmy! To dla mnie przyjemność tworzyć je dla Ciebie, naprawdę!
Na co dzień prowadzę warsztaty historyczno-kulinarne dla dzieci i dorosłych. Jeśli chcesz bym zrobiła je dla Ciebie, napisz proszę maila na sylwiamilma@gmail.com
Wyszukiwanie odpowiedzi..
