W szóstej rundzie, gdy Krzysiek Głowacki upadł ciężko na matę ringu, myślałem, że jest po walce. Pewnie wszyscy tak myśleli - mówi Andrzej Wasilewski o pojedynku Krzysztofa Głowackiego z Marco Huckiem. Polak wstał z desek, nie dał się wyliczyć sędziemu, a w 11. rundzie znokautował Hucka i został mistrzem świata federacji WBO. - Gdy padasz i nikt w ciebie nie wierzy, a ty wstajesz i wygrywasz, to w taki sposób stajesz się legendą - mówi Fiodor Łapin.
SUBKSRYBUJ http://bit.ly/SportplSUB
Newsy: http://www.sport.pl/
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki.