Dojeżdżam do zwężki gdzie zawsze sprawnie funkcjonuje jazda na suwak, przede mną też widać że w miarę się to odbywa ale czarne audi TT jednak na drodze uznaje swoje zasady - płynnie wykonuję manewr ale kierowca trąbi i miga długimi, na całe szczęście po prawej jest pusto więc trochę naginam przepisy ale zachowuje jako-taką płynność ruchu i jadę jak gdyby nigdy nic w swoim kierunku ... dojeżdżam do przejazdu przez torowisko tramwajowe, kierowca audi dojeżdża do mnie i szybko od krzyków próbuje przejść do czynów, wyskakuje z auta i idzie w kierunku moich drzwi z pałką w ręku - nie mam chęci na konfrontację z ... i odjeżdżam w swoim kierunku.
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki.