Arkadiusz Milik wreszcie zmienił klub i trafił do Marsylii. - Dzisiaj wszyscy przyklaskujemy i mówimy: uff, dobrze, że jest chociaż ta Marsylia, że Milik będzie grał, że będzie przygotowany do Euro i że zwyczajnie będziemy mieli piłkarza, bo przez niemal pół roku go nie mieliśmy. W kontekście Euro to jest na pewno ważne, ale tak z czysto ludzkiego punktu widzenia, chłop wreszcie będzie miał pracę i będzie mógł się spełniać - Dawid Szymczak, dziennikarz Sport.pl, komentuje transfer Milika.
Wyszukiwanie odpowiedzi..
