Rafe McCawley i Danny Walker byli przyjaciółmi od urodzenia. Po latach, w czasie służby wojskowej w Pearl Harbor Rafe poznał pielęgniarkę Evelyn Johnson i zakochał się w niej, a kobieta odwzajemniła uczucie. Następnego dnia Rafe wstąpił do Orlego Szwadronu, który wspomagał Brytyjczyków w bitwie o Anglię. Został zestrzelony w czasie misji i uznany za zaginionego. W Pearl Harbor Danny poinformował Evelyn, że Rafe zginął. Po jakimś czasie nawiązało się uczucie między Dannym i Evelyn.
W Pearl Harbor pojawił się Rafe. Dzień później nastąpił japoński atak. Rafe i Danny bronili bazy, a po ataku wzięli udział w tajnej misji lotniczej. Na lotniskowcach dowiedzieli się, że mają zbombardować Tokio (jest to akcja historyczna rajd Doolittlea). Japończycy namierzyli płynące okręty amerykańskie i piloci musieli startować wcześniej. Większa odległość od celu oznaczała problem z lądowaniem. Atak został zakończony powodzeniem, jednakże nadajnik nie dotarł na miejsce i piloci wracali, nie znając docelowych współrzędnych lądowania. Kiedy Amerykanie wylądowali na terenie Chin, zostali osaczeni przez Japończyków, wywiązała się strzelanina, w której zginął Danny. Potem na miejsce przyszli Chińczycy i bohaterowie mogli wrócić do Ameryki. Evelyn związała się z Rafem, a swojego syna nazwała Danny.
Scena walki Rafea i Dannyego w hawajskich koszulach w obronie Pearl Harbor była inspirowana faktami. Nad ranem 7 grudnia 1941 wybuchy obudziły por. Kennetha Taylora. Z uwagi na to, że poprzedniego dnia był na przyjęciu, włożył spodnie od smokingu i wraz z por. Georgeem Welchem pobiegli do samolotów w Haleiwa. Tego dnia Welch i Taylor strącili 8 samolotów (na 12, jakie zestrzeliły myśliwce amerykańskie).
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki.