Wielu z Was pisze o zmianie kampera na większego. Tyle, że my nie potrzebujemy większego auta. Remontujemy kampera, by zwiększyć sobie komfort, by lepiej wykorzystać w nim przestrzeń, głównie do pracy w trasie. Cały czas chcemy, żeby nasze podróże były niskobudżetowe, a Groszek został wybrany przez nas z premedytacją... Chcieliśmy małej wyprawówki, która mało pali, do częstego przemieszczania się, do spędzania czasu w naturze. Kampera do przemieszczania się, spania, ugotowania, umycia się w ciepłej wodzie, skorzystania ze swojej toalety i trzymania w nim podstawowych rzeczy. Nie do siedzenia w nim. Auta, do którego części znajdziemy na całym świecie, nie tylko w Europie. Z silnikiem nie do zajechania, który pojedzie nawet na oleju z frytkownicy jak będzie trzeba.
Groszek to kultowe auto, to trzeci KamperManiak, to kamper, który nie dość, że nas nie zawiódł, to nie raz nas zaskoczył, w górach, na plażach, tam gdzie nie było dróg.
Kamper to nie jest auto do życia, w nim nie ma być dużo miejsca, bo on nie służy do siedzenia w nim... Kamper to narzędzie służące temu by życie nam nie uciekło...