Carmen Sandiego S04 E08 PL

To jest pewnie koniec ale szczerze kocham carmen nad życie i mam nadzieję że będzie szczesliwa Odpowiedz

OMG super odc Odpowiedz

Valdez? *pjo flashbacks* Odpowiedz

Będę za tym tęsknić Odpowiedz

O wow nice Odpowiedz

Ciekawe czy się uda jej odzyskać pamięć w tym sezonie Odpowiedz

Czy będzie 5 sezon? Odpowiedz

wiem że wszędzie piszą że nie będzie 5 sezonu ale patrząc na koniec to wydaję mi się że za jakiś czas będzie 5 sezon. zrobili bardzo mocne wprowadzenie na kolejny sezon gdyby nie planowali nic skończyłoby się na tym że carmen wchodzi do sierocińca. A zrobili że znowu zaczęły się kradzieże a w środku była papierówka (jak ją nazwała kiedyś carm) czyli VILE odżyło myśle że zrobią kolejny sezon o tym właśnie. A bynajmniej POWINNI! to jest najlepszy serial Odpowiedz

7;49 ten akcent Leżę i ryczę ze śmiechu Odpowiedz

Ryczałam na końcu jak bóbr Odpowiedz

Pozdrawiam fanów Leo Valdeza Odpowiedz

Jestem załamana że to koniec poryczałam się Odpowiedz

podoba mi się pomysł na serial albo film o przeszłości carmen i życiu jej rodziców bo jest w tej sprawie dużo niewyczerpanych tematów Odpowiedz

i tak po prostu zostawiła rodzeństwo zeby odnaleźć matkę? miejmy tylko nadzieje że i tak ich pernamentnie nie opuściła bo jak tak to by mega słabo zrobiła Odpowiedz

Shadow-san był dla niej w stanie wszystko poświęcić Odpowiedz

To chyba jednak ostatni sezon Odpowiedz

Fun fact ten sezon miał być bardziej interaktywny ale Netflix uznał inaczej....słowem tak- jest bad ending gdzie cała trójka(Zack,Ivy i Carmen) zostaje "wyprana" i pracuje dla Vile....i szkoda ze to nie jest kanoniczny ending bo chciałbym zobaczyć starania Playera i Shadowsana zeby ich jakoś uratować....a teraz recenzja-Carmen na szczęście nie jest kolejną silną feminą,da sie ją polubić i nawet pokusiłbym się o stwierdzenie że jest taką netflixową wersją Kim Kolwiek (Kim Possible) bo widać na porównaniu pare cech wspólnych....ok Zack i Ivy spoko sidekicki(może czasem Zack jest cringowy),nic dodać nic ująć,co do Playera powiem tak.....Player sezon 1 oraz Player sezon 3 to dosłownie niebo a ziemia,jak na początku wku#wial swoim głosem przed mutacją i takim tonem a mi to wisi tak 3-4 sezon jest gitez....Devino i Jules no chyba najbardziej podobało mi sie jak ich relacja ewoluuje na przestrzeni 4 sezonów,zresztą sam Devino dostaje spory rozwój postaci,co do agentów Vile najbardziej obiecująca była Origamia dopóki jej nie znerfili w kolejnych sezonach a szkoda(ok Roundabout też zmarnowana postać bo był sprytny i rezolutnie pomysłowy a sam się dał wykiwać)....reszta tych agentów to totalni amatorzy zbyt łatwo dają sie skopać/schwytać....reasumując serial spoko ale troche wpadek geograficznych było jak to wypunktowali niektorzy komentujący,fajna historia ale ma zbyt powtarzalny schemat(Vile chce coś ukraść,wysyła agentów,ci dostają bencki i wszyscy sie cieszą) także moja ocena 8/10 Odpowiedz