Powracamy do sprawy pani Justyny z Jaworzna.
20 grudnia na naszym portalu jaw.pl publikowaliśmy historię Pani Justyny mieszkanki naszego miasta która zgłosiła się do naszej redakcji z prośbą o interwencję, ponieważ jak nam powiedziała, nie była w stanie przez właściciela, u którego wynajmuje cześć domu normalnie żyć.
Po ukazaniu się reportażu, w stronę pani Justyny popłynęły przykre komentarze ludzi, które jak twierdzi pani Justyna nie były w większości prawdą i które ogromnie ją zabolały.
Pani Justyna chciała ponownie z nami się spotkać i ustosunkować się do tych komentarzy, które pisane były na jej temat.
Zacznijmy jednak od początku. Czy sytuacja i konflikt z właścicielem mieszkania zakończył się? Zapytaliśmy panią Justynę.
Umowa wynajęcia części domu pomiędzy panią Justyną a właścicielem dalej nie jest rozwiązana, ale jak powiedziała nam jaworznianka, mieszkać tam niestety nie może a na wynajem innego mieszkania ją nie stać.
Mieszkać aktualnie nie ma gdzie, ale to, co przeczytała na swój temat w komentarzach pod reportażem, jak powiedziała nam, nie mogła zostawić bez echa. Zapytaliśmy więc panią Justynę, co sądzi o tych komentarzach ludzi, że nie płaciła za mieszkanie, że dewastowała......
Każdy w życiu popełnia błędy, ja je też popełniłam, ale zmieniałam się, żyje normalnie i nie pozwolę by ludzie, którzy nie mają pojęcia o mojej osobie, takie rzeczy pisali na mój temat. Ja mieszkań nie dewastowałam, opłacałam mam wszystkie potwierdzenia wpłat.- stwierdziła pani Justyna.
Pani Justyna pomimo wielu błędów, które w przeszłości popełniła, chce normalnie żyć, chce stworzyć dzieciom normalne warunki, chce zabrać je z placówki, bo nie wyobraża sobie bez nich życia.
Chcę walczyć i będę walczyć o dzieci o moje życie, pomimo tego, co ludzie o mnie mówią. A nie są oni przy wielu sytuacjach i nie wiedzą, jaką jestem teraz osobą. Zrobię wszystko, by poukładało się moje życie i bym mogła razem z moimi dziećmi je przeżyć.- powiedziała pani Justyna.
Jak powiedziała nam jaworznianka, nie podda się i pokaże wszystkim ludziom, którzy tak źle ją oceniają, że nie mają racji. Dzieci są dla niej ogromną siłą i mobilizacją, wie, że w końcu uda się jej wsiąść je do domu i tworzyć normalną rodzinę.
Materiał pochodzi ze strony https://www.jaw.pl
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki.