CDA nie limituje przepustowości oraz transferu danych.
W godzinach wieczornych może zdarzyć się jednak, iż ilość użytkowników przekracza możliwości naszych serwerów wideo. Wówczas odbiór może być zakłócony, a plik wideo może ładować się dłużej niż zwykle.
W opcji CDA Premium gwarantujemy, iż przepustowości i transferu nie braknie dla żadnego użytkownika. Zarejestruj swoje konto premium już teraz!
ZAMÓW CD NA: https://www.intergalactic.shop.pl
Credits:
Słowa: SPR
Muzyka: Cytrobit
Mix/master: Zbyszek Florek (Islands Studio)
SPR
https://www.facebook.com/SPRSynowieRapu
https://www.instagram.com/sprsynowierapu
Cytrobit
https://www.facebook.com/cytrobit
https://www.instagram.com/cytrobit
https://www.cytrobit.com
Islands Studio
https://www.facebook.com/IslandsStudio
https://www.instagram.com/studio_islands
SPR, Cytrobit, Intergalactic...
Pytasz czy mi się chce jeszcze po tych sześciu płytach
Ale tę jak i poprzednie nie ja, a ból napisał
A jakby ktoś się pytał jak w trzech słowach ją nazwać
Hmmm Krzyk Wkurwionego Trzydziestolatka
Choć na bitach luzackich i bez agresji w tekstach
Bez krzyczanego flow jak DMXa
Ale depresja większa czasem niż u niego bywa
I ten ból właśnie powoduje, że to nagrywam
Podesłał Cytro swój Intergalactic Hip Hop
Olałem z myślą, że małolat chce żebym coś kliknął
Małolat? To przy nim raczej ja, daję słowo
Nie znałem, a całe życie mieszkałem dwa bloki obok
Urwało banie, co usłyszałem, jak robot
Mechanicznie rymy same zaczęły strzelać pod głową
Głośno jak popcorn, więc nawiązałem dialog
Poszło samo, tak być musiało
Ref.
Krzyczę, a zasznurowane usta mam
Ryczę, a już cała moja chusta w łzach
Kitel biały nie pomoże ustać tam
Gryzie mnie coś jak na trasie Mustang piach x2
Lecę prawym pasem, piasek gryzie, mieli
Jak na trasie laczek 355 Pirelli
Tak o siebie trą siekacze z myślą co się zmieni
W pysku kapeć niczym w Kenii
Jak Eleni Po Słonecznej Stronie Życia chcę być
Jak Jeleni Łowca gram by przeżyć
Życie jak arszenik łykam tak bez wiedzy
Chcę choćby zapach spalenizn, bo najgorszy dla mnie niebyt
Byłaby cała nóżka gdyby nie skakała kózka
Ale wtedy nuda by ją wpędziła do łóżka
I choć czasem beczę jak Koziołek Matołek
Co dzień chcę dalej lecieć, choć mam tylko tobołek
W ręku, i czerwone gacie to plus pięć do wdzięku
Mimo, że dziurawe to nawet sześć po ciemku
To nie upadek, nie rozpacz, chcę byś mnie rozpoznał menciu
Tylko krzyk mi został, więc krzyczę: Jestem tu!
Ref.
Krzyczę, a zasznurowane usta mam
Ryczę, a już cała moja chusta w łzach
Kitel biały nie pomoże ustać tam
Gryzie mnie coś jak na trasie Mustang piach x4
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki.