Fanów anime (czy szerzej: ogólnie telewidzów) podzielić można na trzy kategorie. Do pierwszej należałyby osoby, które interesuje wyłącznie strona audiowizualna oglądanych produkcji, zasiadające przed ekranem, by sycić zmysły ładną bajką. Druga grupa to ludzie wrażliwi, którzy identyfikują się z bohaterami i lubią, gdy przeżywane przez nich przygody poruszają ich serce dla tych osób najważniejsze jest wzruszyć się w trakcie seansu. Wreszcie trzecia grupa to ludzie, którzy chcą, by seans angażował ich intelekt, szukają spójnej opowieści, która (być może pod postacią baśni) przekaże im jakąś wiedzę o świecie lub o nich samych. Piszę o tym, gdyż tym razem mamy do czynienia z anime stworzonym wyłącznie dla pierwszych dwóch typów widza.
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki.