Więcej na: https://co-slychac.pl/
Gdzie władza, tam i protekcja. Tak było, jest i będzie niezależnie od systemu politycznego i moralności wybrańców narodu. Czy to źle, że do współpracy wybieramy swoich i zaufanych. To dobrze, byleby nadawali się do czegokolwiek, a nie tylko słodzenia uszu pryncypała. A oni to lubią, bo z czasem stają się bardzo wrażliwi na opinie o sobie, a co gorsze nie tolerują oczywistych prawd. Mają swoją i jest im z nią najlepiej. By nie wyszła na jaw lub była do obrony, tworzą łańcuch wzajemnych uzależnień, czyli sitwę
Więcej na: https://co-slychac.pl/artykuly-tresc.php?id10635
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki.