Finał Out 1 Jacquesa Rivettea przynosi nie tyle kulminację, ile zagęszczenie wątków, zagmatwanie ich do poziomu gordyjskiego węzła, który potrafi rozplątać jedynie arbitralne cięcie montażowe. Wbrew temu, co twierdzą hollywoodzcy majstrowie od scenariuszy, życia nie da się zamknąć w ramach prostej opowieści. Życie to spisek, nieprzenikniony, ale też ekscytujący.
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki.