W tegorocznym biegu przeszkodowym Horror Maskrator pobiegli zarówno dorośli, jaki i dzieci. Całe wydarzenie zorganizowano 31 października w GeoSferze i na pobliskich terenach. Bieg dla dorosłych to nie były żarty.
Wyobraźcie sobie trasę dla dorosłych ciemno, trochę zimno, tereny nierówne i niełatwe przeszkody, czyli wydarzenie wyłącznie dla odważnych, takich co to chcą się zmierzyć sami ze sobą i nie płaczą nad każdym potknięciem.
Dla podsycenia nastroju grozy dodajemy, że w dniu biegu była pełnia księżyca, druga w tym miesiącu, a to zdarza się raz na 19 lat. Był to też dzień Halloween, a więc czas akuratny dla wszelkich mar, zmór i innych okropieństw.
Niezorientowanych informujemy, że za jeden z najtrudniejszych polskich biegów przeszkodowych uchodzi Barbarian Race. Jeden z sędziów jaworznickiego Masakratora sędziował również ten bieg. Najtrudniejszą przeszkodę Barbarian Race opisał tak: trzyrzędowa kołkownica, drabinki, siatki i ringi. Jedno jest pewne ciapy tego biegu nie przetrwają, podobnie jak jaworznickiego Masakratora.
Materiał pochodzi ze strony http://www.jaw.pl
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki.