Wypuśćcie chociaż dzieci - krzyczała Justyna Socha, współorganizatorka pokojowego wiecu, który został brutalnie rozgoniony przez policję w centrum Warszawy. Garstka inicjatorów zgromadzenia została odcięta od wielotysięcznego tłumu kordonem funkcjonariuszy z tarczami. Wśród zablokowanych przy mównicy byli także posłowie oraz goście z zagranicy. Mundurowi zachowali się wedle schematu z najgorszych czasów rządów Platformy Obywatelskiej. Trudno zatem się dziwić, że dziś w całej Warszawie rozbrzmiewały hasła: PiS - PO - jedno zło! i ***** ***
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki.