Czasem można zostawić gdzieś samochód, wrócić, a go nie będzie na miejscu. Ukradli? Nie, odholowali, bo okazało się, że stoimy na zakazie. I wtedy wcale najgorsze nie musi być to, że zapłacimy za mandat i postój na policyjny parking
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki.