Zjeżdżając z ronda pojazd wjechał w maszynę do malowania pasów. Samochód zatrzymał się kawałek dalej, po czym za chwile ruszył. Udało mi się go dogonić i zatrzymać. Poczekaliśmy razem na przyjazd patrolu policji, który został wezwany przez pracownika odsługującego maszynę. Policjant poprosił o złożenie zeznać w komendzie. Później okazało się, że kobieta która jechała z dzieckiem była pod wpływem alkoholu. Warszawa
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki.