Zdesperowana, zdezorientowana Alicia jest gotowa na wszystko, aby ochronić przed więzieniem swojego syna oskarżonego o usiłowanie zabójstwa byłej żony.
Bałam się, że film pójdzie na skróty, ale podobał mi się do końca. Zbyt mocno kochająca matka nie jest osobą jednowymiarową: jest dobrą pracodawczynią, wraz z mężem wspólnie pomagają, a właściwie sama Alicia, nie mając kontaktu z wnukiem, staje się ciocią/babcią dla synka pomocy domowej. A zarazem pomagają własnemu synowi zawsze wyjśćą z opresji, nawet z najcięższych przewin, w które ciągle się pakuje, pewny wsparcia rodzicó.Ale kiedyś to się kończy...
Odpowiedz
Wyszukiwanie odpowiedzi..
