Kielce i Białystok są stolicami jednych z najbiedniejszych województw w Polsce. Dla mieszkańców Polski centralnej wschód Polski, szczególnie białostockie były synonimami biedy. Jednak nikt nie jest skazany na wieczną biedę lub wieczne bogactwo. Ostatnich kilkanaście lat pokazuje, że białostocczyzna z tej biedy powoli wychodzi, a świętokrzyskie w tej biedzie zaczyna powoli się zanurzać.
PS. Niewielka korekta: liczba ćwiczących w Kielcach w roku 2016 osiągnęła 99% stanu z 2002 roku, a w Białymstoku 122% stanu z 2002 roku. Zatem w Kielcach liczba ćwiczących zmalała o 1%, a w Białymstoku wzrosła o 22%, co jeszcze bardziej pokazuje zapaść Kielc i rozwój Białegostoku.
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki.