O finansach Kościoła niewiele wiadomo. Chyba nawet zwierzchnicy Kościoła nie wiedzą zbyt wiele o jego majątku. Polskie parafie utrzymują się z datków wiernych, a ile wierni dokładnie dają na tacę można jedynie oszacować, bo te pieniądze nie są ewidencjonowane przez obie strony (wiernych i księży).
W zestawieniu z Kościołem niemieckim polski Kościół jest biedny. Może więc najwyższa pora, żeby finanse polskiego Kościoła uporządkować? Może już pora, żeby ustalić jasne zasady finansowej współpracy między polskim państwem i Kościołem?
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki.