Aoi Kairu uczy w jednej z najbardziej prestiżowych szkół z internatem. Pewnego dnia, po rozstaniu się ze swoją dziewczyną, spotyka się z młodym chłopakiem, który zapewnia mu komfort i pociechę. Wkrótce po tym, że nowy uczeń, Sora, przenosi się do jego klasy i ku zaskoczeniu Kairu, to ten sam chłopiec z którym spotkał się wcześniej. Kairu próbuje odciąć się od niego i zachować ich związek w tajemnicy, w przeciwieństwie do Sory...
anonim197(*.*.157.197) wysłano z m.cda.pl 2016-02-10 00:11:19+13
1sza część dużo lepsza. W tej brakowało mi romantyzmu między głównymi bohaterami. Wątek nie był za bardzo rozwinięty. Plus za szczęśliwe zakończenie i piękną muzykę. Nadal jednak czuję niedosyt.
Odpowiedz
anonim51(*.*.164.51)wysłano z m.cda.pl 2016-02-13 20:07:43+12
@anonim197: A moim zdaniem właśnie ta część była bardziej intrygująca i ciekawa. Osobiście wolę 2 i zawsze ryczę jak głupia na końcu (co przy 1 się nie zdarzyło ani razu, mimo, że się wzruszyłam).
Odpowiedz
anonim164(*.*.117.164) 2018-07-27 00:44:33+10
w zasadzie każdy azjatycki film ma chwytającą za serce muzykę,fabuła wzruszająca a najbardziej to chyba cytaty
Odpowiedz
anonim4(*.*.210.4) 2017-07-20 21:31:03+7
Piękny film, lecz cholernie smutny. Lubię jak w dramatach nie ma happy endu bo wydaje się on bardziej prawdziwy. Jak napisał anonim197, ja nie uważam żeby to się skończyło szczęśliwie.
Odpowiedz
anonim231(*.*.24.231) wysłano z m.cda.pl 2020-01-21 02:44:49+4
To prawdziwy dramat, dla mnie lepszy niż 1 część; przedostatnia scena ( pocałunek) przepięknie nakręcona; i ta muzyka i cytaty - warto obejrzeć raz i ponownie; polecam
Odpowiedz
bardzo zły film... jako film :) muzyka okropna, scenariusz fatalny, aktorzy... zupełna porażka choć śliczni wszyscy... sądzę, że to nakręcili kompletni amatorzy... film zły ale bardzo delikatny, czuły... słodki :)
Odpowiedz
Wyszukiwanie odpowiedzi..
