Bieszczadzka głusza, najbliższy sklep oddalony o osiem kilometrów. To właśnie na życie w takich warunkach zdecydował się Zbyszek, zajmujący się wypalaniem węgla drzewnego. Ciężką pracę traktuje jako swoistą pokutę za czyny, których dopuścił się w przeszłości. Trzech smolarzy pracujących z nim, w tym jego syn, już nie żyje, a ich śmierć mężczyzna łączy ze swoim postępowaniem. Jego kolejnym kompanem jest marzący o studiach medycznych czarnoskóry Gustaw. Czy okaże się tytułowym czwartym człowiekiem?
Kategoria: Prosto z Polski
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki.