Niniejszy film tłumaczy genezę banksterskiej mistyfikacji z Co-Videm.
.
Od lat ceny mieszkań w Chinach rosną po 30-40% ROCZNIE! Rokrocznie!
Są już napompowane 2-3 RAZY bardziej, niż w 2008 roku były wyśrubowane ceny amerykańskich nieruchomości, gdy w USA pękła owa mieszkaniowa bańka spekulacyjna (wcześniej zawalając system bankowy).
.
W Chinach potrafią trzymać tych wszystkich kredytobiorców za pyski, ale i to się kiedyś skończy... Skończy się cierpliwość kredytobiorców, jak i umiejętność banków i państwa nękania tych biednych ludzi do spłacania tych mieszkań kupionych za milion Euro, a wartych tak naprawdę może z 10-20% tego, za ile zostały sprzedane.
Film jest z 2017 roku. 50 metrowe mieszkanie w Szanghaju czy w Shenzhen kosztowało wówczas w niewyszukanej lokalizacji i nienajlepszym standardzie ok 500 tys. Euro (2,4 miliona PLN, tak 50 tys. PLN za metr!). Mieszkanie na 6 piętrze, bez windy, w standardzie raczej lichym. Teraz, w 2020 roku kosztuje tam tyle 25 metrowa kawalerka...
.
Mieszkanie ładniejsze, większe, 80 metrowe to był wówczas wydatek 900 tys. EURO, przy zarobkach 900 Euro miesięcznie... Do spłacenia, gdyby nie wydawać nic a nic z pensji na życie, żarcie, rachunki, podatki... 100lat spłacania! Dlatego banki się wycwaniły i musicie wpłacić jako małżeństwo od razu 50% (czyli błahoska 450 tys. Euro na które musi się składać cała rodzina z obydwu stron małżeństwa, bogate ciotki i wujkowie), singiel wpłaca 30%, a gdy małżeństwo chce kupić drugie mieszkanie to musi wydębić 70% jego wartości.
.
CAŁA potęga Chin została zbudowana na niewolniczej pracy miliarda ludzi, a obecnie na wciśnięciu setek milionów mieszkań przewartościowanych DZIESIĘCIOKROTNIE setkom milionów Chińczyków...
Strajkować nie mogą, pikietować nie mogą, przestać spłacać rat nie mogą, bo... jak nie więzienie, to kwarantanna z której nie wyjdą żywi...
.
A drugi jeszcze poważniejszy problem, to... setki milionów Chińczyków, którzy przechodzą na emeryturę... jakby tak znalazła się choroba, która wybije staruchów, którzy podobnie jak w Polsce wydrenują w ZUSie 2 Bilionową dziurę, którzy zapychają kolejki w przychodniach i zajmują miejsca w szpitalach... to byłoby zajebiaszczo, nie?
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki.