Rozumiem jeszcze jak komuś telefon wpadnie do wody na molo, gdzieś na suchym lądzie - ale nie rozumiem na otwartej wodzie... dla czego by nie włożyć telefonu do specjalnego "futerału" za grosze, który zapobiegnie utonięciu -.- no ale w sumie producenci muszą na czymś zarabiać
Odpowiedz