Niech podniesie reke ten kto nie wpadl chociaz raz do ogniska po pijaku.
Odpowiedz
anonim61(*.*.224.61)2020-06-19 20:03:34+6
@anonim124: Nigdy, przenigdy po pijaku nie wpadlem do ogniska! Co za bezsens! Ale za to zdarzylo mi sie raz jak byla zajefajna biba do poznej nocy i na sam koniec, jak robilismy "strazaka" to skubane wielkie ognisko podstepnie rzucilo mi sie na plecy i obalilo na glebe. Skubane, tak z partyzanta na plegary, czujesz? Oj, sponiwieralo mnie dotkliwie... Pamietaj, nigdy nie odwracaj sie plecami do ogniska, jemu nie mozna ufac...
Odpowiedz
anonim244(*.*.121.244) wysłano z m.cda.pl 2020-06-19 22:48:58+2