Witajcie.
Jednym z moich ulubionych projektów jest praca z wielkimi drewnianymi plastrami. Z tej serii będzie jeszcze kilka realizacji ,w których pokażę Wam jak ja to robię. W tej realizacji zobaczycie wielki dębowy plaster z którego wykonałem stolik kawowy. Ubytki wypełniłem żywicą epoksydową z dodatkiem czarnego pigmentu. Potem kolejne planowanie z obu stron następnie szlifowanie i olejowanie olejowoskiem OSMO. Tutaj muszę dodać, że ten stolik wędruje do mnie do salonu, a związku z tym, że Dominik ma już jedenaście miesięcy i zaczyna uciekać w miejsca, w których nie powinien być, wszystkie krawędzie zostały zaokrąglone tak, aby kiedy już się uderzy, nie została duża blizna, a tylko ewentualnie mały siniak :) To bardzo ważne, ponieważ w naszych domach mamy mnóstwo niebezpiecznych miejsc i należy na to zwrócić uwagę. Jak wiecie, małe dzieci wymagają szczególnej uwagi i trzeba im poświęcać bardzo dużo czasu, aby rozwijały się właściwie, dlatego wybaczcie moją kolejną dłuższą nieobecność. Dominik jest już coraz większy i wkrótce idzie do żłobka, tak więc pewnie będzie możliwość, aby nadrobić zaległości. Serdecznie dziękuję Wam za wszystkie pozytywne relacje i witam nowe osoby. Mam nadzieję, że chociaż częściowo znajdziecie tutaj to, czego szukacie :) Zapraszam na film.
Pozdrawiam
Snekker Robert
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki.