Potrzebujesz szybszego ładowania wideo?
Załóż konto CDA Premium i nie trać czasu na wczytywanie.
Aktywuj teraz! Aktywuj konto premium Dlaczego widzę ten komunikat?

CDA nie limituje przepustowości oraz transferu danych.
W godzinach wieczornych może zdarzyć się jednak, iż ilość użytkowników przekracza możliwości naszych serwerów wideo. Wówczas odbiór może być zakłócony, a plik wideo może ładować się dłużej niż zwykle.

W opcji CDA Premium gwarantujemy, iż przepustowości i transferu nie braknie dla żadnego użytkownika. Zarejestruj swoje konto premium już teraz!

Następne wideo
anuluj
Odblokuj dostęp do 17494 filmów i seriali premium od oficjalnych dystrybutorów!
Oglądaj legalnie i w najlepszej jakości.
Włącz dostęp
avatar

29.11.03 Sarah gościła w programie 30 ton (lista przebojów). Tematem rozmów było dziecko Sarah (przypominam, że jest w 8 miesiącu ciąży). Oto wywiad:

Całe życie śpiewałam. Dorastałam w domu wypełnionym muzyką soul i rnb. Mój ojciec grywał mi piosenki Arethy Franklin, Marvina Gaye i Jamesa Browna. Odkąd pamiętam, gdy tylko ojciec puszczał mi w domu swoje płyty, ja śpiewałam razem z gramofonem. Sądzę, że potrafiłam odtwarzać proste melodie jeszcze zanim nauczyłam się chodzić. Tata uwielbia opowiadać, że śpiewałam to czy tamto, zanim jeszcze na dobre stanęłam na dwóch nogach. I cóż, zawsze byłam zaangażowana w teatr, robiliśmy musicale w szkole... Gdy miałam 15 lat zaczęłam kształcić się wokalnie w szkole muzycznej. To był kierunek klasyczny - śpiew operowy...

Jeśli chcesz ściśle przestrzegać reguł, to nie możesz palić, pić alkoholu, chodzić do zadymionych klubów i tak dalej... Ale jesteśmy tylko ludźmi. Też chciałabym mieć trochę uciechy w życiu. Nie chcę siedzieć cały czas w domu, tylko po to, by zawsze być w stanie śpiewać. Chcę się bawić. Oczywiście tu nie wchodzi w grę nic wyniszczającego, tak jak palenie papierosów. Nie powiedziałabym, że wyjście raz na jakiś czas do baru czy do zadymionej dyskoteki wyrządza jakieś straszliwe szkody głosowi. Mój wokal jeszcze mnie nigdy nie zawiódł, więc może jestem szczęściarą... Lecz nie chodzę w zadymione miejsca w czasie tras koncertowych, czy sesji nagraniowych - wtedy potrzebny jest perfekcyjny głos. Pewnie, że lepiej jest nic nie pić i nie palić. Ale... nie jestem tak do końca grzeczną dziewczynką.

Dziecko towarzyszyło mi w brzuchu podczas nagrywania płyty. On - bo wiemy, że to będzie chłopiec - już wszedł w bliski kontakt z muzyką. Codziennie byliśmy w studiu, słuchaliśmy piosenek, śpiewałam swoje partie... Mam nadzieję, że to dobry początek umuzykalnienia. Jego ojciec jest też muzykiem, więc będziemy muzyczną rodziną, mam nadzieję. Może, gdy dorośnie nie będzie narzekał, że jego rodzice są postrzeleni i zostanie na przykład lekarzem lub fryzjerem.

Są pewne piosenki, które on już rozpoznaje. Nie wiem jak to się dzieje, ale czuję to. Dziecko daje mi znaki. Prawdopodobnie są to utwory z nowego albumu, których słucham wiele razy i do tego głośno. Wtedy mnie kopie. Co ciekawe, najmocniej reaguje przy piosenkach autorstwa swojego ojca.

Nie jestem śpiewaczką operową. Chodziłam do szkoły muzycznej do klasy śpiewu soulowego. Ale wiem co masz na myśli... Gdy oddychasz bardzo głęboko, musisz wciągnąć powietrze. By zaśpiewać wysokie dźwięki, musisz podtrzymywać mocno ten słup powietrza właśnie brzuchem. I to sprawia problemy, bo w brzuchu już nie ma miejsca by pracować... Jak się nazywa przepona po angielsku? Nieważne... w każdym razie tym, na czym opiera się głos. Lecz są metody, by sobie z tym radzić. Czułam się komfortowo w studiu w czasie nagrywania albumu Key To My Soul z dzieckiem w brzuchu. To było nawet inspirujące. Dzięki temu śpiewałam czasem bardziej delikatnie. Piosenki zyskały nastrój intymności...

Czy kiedykolwiek próbowaliście przetłumaczyć słowa angielskiej lub niemieckiej kołysanki? Nie wiem jak to jest w Polsce, ale angielskie czy niemieckie mają brutalne słowa. Na przykład: ... Huśtaj się kochanie na wierzchołku drzewa, gdy gałąź się złamie, kołyska spadnie na ziemię... Rozumiecie? Spadnie kołyska z dzieckiem w środku! Kołyska, dziecko i cała reszta... jedno na drugie! O rety! Co za masakra! Nie będę tego śpiewała swojemu dziecku. Tak więc rozmawiamy o zmianie słów w tych kołysankach lub o skomponowaniu własnych

To wciąż ja - Sarah Connor. Mam nadzieję, że podobał wam się program. Ja bawiłam się dobrze. Oglądaliście 30 ton. Do zobaczenia

pokaż cały opis
5.0 / 5 Oceny: 1
Włącz dostęp do 17494 znakomitych filmów i seriali
w mniej niż 2 minuty! Nowe, wygodne metody aktywacji.
Komentarze do: Sarah Connor w Polsce - 30 ton
Autoodtwarzanie następnego wideo
on
off

Logowanie