Kierowca Forda atakuje motocyklistę

@anonim11: ... oczywiście spostrzegawczych... Odpowiedz

@anonim11: gościu jesteś pierdolnięty, przecież ten sygnalizator jest obrócony tyłem do biorących udział w akcji gdyż wskazuje światło dla jadących z przeciwnej strony... Odpowiedz

@anonim149: nie dał rady wyhamować ... :P szczególnie że już stał w miejscu. dobre Odpowiedz

@anonim15: Masz na drugie. Odpowiedz

@anonim21: Wydarzenie miało miejsce w Kalifornii. Zarówno tam jak i w Polsce, Lane Splitting czyli omijanie samochodów stojących w korku albo na skrzyżowaniu jest LEGALNE ! @anonim21 Zanim zaczniesz pisać swoje mądrości to upewnij się że ty ZNASZ PRZEPISY .. Odpowiedz

@anonim21: Stał frustrat i musiał się wyładować, bo co mu tu jakiś cfaniak na 2 kółkach będzie widok zasłaniał. To było celowe najechanie na motocykl. W Stanach jest szansa, że puszkarz beknie za spowodowanie niebezpiecznej sytuacji na drodze. W Polsce ofkors zależy, bo jak patrol motocyklowy, by przyjechał to jest szansa na logikę w orzeczeniu winy, a jak krawężnik to na dwoje babka wróżyła, bo motocykl faktycznie przejechał linię zatrzymania przed skrzyżowaniem, ale nie spowodował tym żadnego zagrożenia poza wkurwieniem jakiegoś frustrata.
Ja też tak często robię, bo motocykl 4 sekundy po zielonym jest 60 metrów za skrzyżowaniem, kiedy pierwsze auto spod świateł wjeżdża dopiero na pasy, na tym polega sens jazdy motocyklem w mieście, że jest szybszy i może opuścić zatłoczone rejony znacznie sprawniej niż samochód.
Niestety frustraci z samochodów czasem nie mogą tego ścierpieć jak w tym wypadku. Odpowiedz

@anonim225: Jestes najlepszym przykladem zeby jednak nie dawac pozwolenia na jakakolwiek bron . " Brawo dla kierowcy ... " to swiadczy o Twoim sposobie " myslenia " .
Wytlumacz mi co takiego zlego zrobil motocyklista zeby go zaatakowac , bo umyslne spowodowanie wypadku podchodzi pod inny § . Domyslam sie , ze zawsze jak stoisz w korku to z powodu wolno jezdzacych motocyklistow .
Oczywiscie w tym przypadku osoba kierujaca autem nie zrobila tego umyslnie , poprostu nie popatrzyla na swiatla , a z tego co slychac to nie jest zaskakujace . Odpowiedz

@anonim225: co zrobił nie przepisowo Odpowiedz

@anonim85: i tak kierowce osobowki to zablolalo, ze musial go popchnac...? bez sensu, jak rusza to motoru nie ma, a samochod zawsze sie wlecze wiec bezpieczniej na swiatlach niz na drodze >__> Odpowiedz

@anonim85: Nawet jeżeli motocyklista złamał przepis to kierowca samochodu nie ma prawa niszczyć cudzej własności ani narażać zdrowia czy życia innego uczestnika ruchu.

Jeżeli jesteś sędzią to wygłaszaj wyroki na sali sądowej a nie wykonuj wyroki na miejskim skrzyżowaniu . Odpowiedz

@anonim36: stojący pojazd się omija lol Odpowiedz

@anonim229: spoljer k...a? naprawde...? Odpowiedz

@xproxel: W momencie gdy ruszał miał zielone. Odpowiedz

@anonim143: no właśnie trzeba trochę myśleć a nie wyjeżdżać samochodem nie patrząc na światła :P.
nie miał zielonego światła następne auto podjechało i stało . Odpowiedz

@anonim227: Zmień okulary chłopie, bo te zakłamują ci rzeczywistość. Odpowiedz

@CYGANECZEK: pedałowi wszystko z posuwaniem sie kojarzy, nawet awatara normalnego nie mgł wybrać:S Odpowiedz

@anonim36: weź już idź spać :P Odpowiedz