W Parku Zielona w dniu 28 sierpnia 2010 roku posadzono trzy jawory. Były to drzewa przyjaźni. Od pewnego czasu sygnalizowaliśmy, że ich stan uwłacza idei, dla której zostały posadzone. Oczywiście nasze uwagi przeszły bez echa. Świadczy o tym, to co zobaczyłem w dniu 28 kwietnia.
Drzewo posadzone ręką prezydenta miasta Jaworzna jest żywe w około 50%. Drzewo posadzone ręką przedstawiciela węgierskiego miasta Szigethalom umarło zupełnie. W ubiegłym roku jeszcze żyło. Najlepiej w tym gronie prezentuje się drzewo posadzone ręką przedstawiciela miasta Karvina.
Czas najwyższy coś zmienić. Na początku można by po prostu usunąć tabliczki informujące kto i co posadził. Oczywiście można by również posadzić od nowa przynajmniej dwa jawory i udawać, że nic się nie stało. Teraz to po prostu przykro patrzeć.
Materiał pochodzi ze strony http://www.jaw.pl
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki.