Patrik (Aidan Gillen) i Louise (Eva Birthistle) są młodym szczęśliwym małżeństwem. On weterynarz, ona farmaceutka wiodą spokojne życie wraz z córką Alice (Ella Connolly). Jednak szczęście i beztroskę zburzył wypadek, w który ginie ich córeczka. Małżonkowie przeprowadzają się do małej miejscowości Wake Wood z nadzieją ukojenia ich bólu. Niestety nie przyniosło to oczekiwanych efektów, aż do dnia, w którym dowiadują się, iż na trzy dni mogą wskrzesić swoją Alice. Nie wszystko jednak idzie zgodnie z oczekiwaniami i obietnicami...
Tak samo reagują cielaki kiedy są odbierane od matki w rzeźni i tak samo reaguje mapka tego cielaka kiedy odebrano jej dziecko podnóżki przyjrzyjcie się cierpieniu temu bo zwierzę i człowiek to jedne mają te same uczucia i to samo przechodzą
Odpowiedz
@Asia_Zwierzolub_Nowak: to się poddaj eutanazji
Odpowiedz
anonim55(*.*.142.55)2021-08-13 12:14:45+3
@ahs55: o czym bredzisz? obudź się, bo widać, że śnisz na jawie. Kompletnie pojęcia nie masz o pewnych rzeczach, tylko snujesz teorie spiskowe dla głupich lemingów.
Odpowiedz
Zrozumieć tych filmowych bohaterów, to taki sam daremny wysiłek, co próbować pojąć logikę dr Freuda, czy umysł Kuby Rozpruwacza. Nie da rady, ponieważ jedno z drugim zdaje się być nie lada pochrzanione na maksa, podobnie jak nieudolność wizji reżyserskiej tego filmu. Zamysł może i był dobry, ale jego wykonanie może nie tyle spaprane, co po prostu poplątanie iście pogubione. Ktoś poniżej również zwrócił na to uwagę, że w tym scenariuszu nic nie trzyma się kupy i rzeczywiście miał rację, ponieważ fabułowy bełkot tej produkcji zdaje się przypominać coś prędzej na podobieństwo narkotycznych halucynacji na solidnym haju, czyli taki rozbiegany i kompletny bezsens zarówno wszystkiego naraz i niczego.
Odpowiedz
Wyszukiwanie odpowiedzi..
