Koła podróży po Azji Południowo Wsochidniej toczą się dalej. Docieramy do Hoi An. To jedno z topowych miejsc do odwiedzenia w Wietnamie. A popularność zawdzięcza Polakowi Kazimierzowi Kwiatkowskiemu. Przycznił się on do tego, że stara zabudowa uniknęła wyburzenia i została odrestaurowana. Miasto słynie z możliwości zdobycia garnituru czy sukienki szytych na miarę w dość niskich cenach. Ola zatem korzysta z okazji. Niewiele robiliśmy researchu przed przyjazdem dlatego wizyta w Hoi An bardzo nas cieszy. W końcu można odetchnąć w cichym miejscu, bez huku skuterków. Popatrzeć z zacienionego balkoniku na historyczną zabudowę miasta. Choć turystów tu sporo, można znaleźć coś dla siebie.
Dzięki, że tu jesteś. Jeżeli zainteresowały Cię prezentowane na kanale materiały lub dostarczyły Ci pomocnych informacji to zachęcam do Twojej reakcji. Każda drobna aktywność czy dobre słowo idące w świat przyda mi się bardziej, niż może Ci się to wydawać. Pozdrawiam, Maciej.
Wyszukiwanie odpowiedzi..
