@anonim14: WOW rozmawiałeś aż z jednym Jordańczykiem???!!! ja rok mieszkałem w Bośni i Herzegowinie jak byłem na misji wojskowej EUFOR, najpierw w Tuzli, później w Sarajevie a na koniec w Doboj, spotykałem praktycznie samych muzułmanów , bo wyparli chrześcijan, żyliśmy z nimi i staraliśmy się jakoś dotrzymać do końca służby, widziałem, te zaręczyny , dziewczyny która ładniejsza były porywane z ulicy z innych wiosek czy miast spod sklepów i kin i restauracji, wywożone do siebie do domu i dopiero wtedy powiadamiali ojca porwanej o tym fakcie, oczywiście jeśli miała braci to nieraz krwawo z bronią odbijali siostrę a jak nie dali rady to wtedy paktowali z porywaczami jak ich pochajtać, porwana nie miała nic do gadania, ale nie była gwałcona aż do ślubu czyli od momentu porwania do ślubu czy odbicia przez rodzinę nie gwałcą kobiet, dopiero po ślubie uznają je za WŁASNOŚĆ jak odkurzacz czy toster i używają kiedy i jak chcą, widziałem wesela Bośniackie i Serbskie, na porządku dziennym są strzelaniny na nich, wszędzie miny wszędzie broń i mafia, rozmawialiśmy z polkami które od 20 lat i więcej były żonami muzułmanów w Bośni to opowiadały jak to wygląda, dziewczyny są sprzedawane jako prostytutki od 10go roku życia, grecja jest bazą przerzutową i z tej bazy dziewczyny trafiają na bliski wschód i afryka, a druga baza przerzutowa jest we francji pod paryżem, i ta baza obsługuje skandynawię i południowo zachodnią europę, moja jednostka rozbijała takie grupy przemytnicze to widziałem na co dzień, ale tyle o wojennym doświadczeniu, już w cywilu jeździłem autokarem wycieczkowym po całej europie to zaś od tej strony cywilnej miałem okazję w albanii serbii , czarnogórze bułgarii rumunii oglądać te relacje damskomęskie, więc od ściemnionych książek wole żywe rozmowy w realu i wieloletnie doświadczenia z kontaktach z tymi ludźmi i nie mów mi że nie mam o tym zielonego pojęcia
Odpowiedz
anonim14(*.*.2.14)2015-10-22 20:10:07+4
@bobslej85: Po Twojej wypowiedzi wnioskuję, że internet nie powinien być Twoim jedynym źródłem informacji na ten temat. Pozwól że przytoczę Ci przykład z innych źródeł. Niedawno rozmawiałem na ten temat ze znajomym z Jordanii ponieważ też myślałem w podobny sposób jak Ty. Oto co mi powiedział: 1) Wybieranie partnera/ki wybiera się tak jak u nas, nie że rodzice wybierają. 2) Jeśli ktoś kogoś zdradza to biorą rozwód, nie zaraz ukamieniowanie.
W Twojej wypowiedzi zgadza się ilość żon. Oczywiście nie mówię, że tak jest wszędzie, dlatego konkretnie podałem kraj.
Tak więc mam nadzieję, że następnym razem trochę doczytasz na dany temat, zanim opowiesz nam jak to tam jest.
Odpowiedz
w ich kulturze nie ma szacunku dla swojej kobiety, bez szacunku nie ma akceptacji i miłości, pozostaje tylko egoizm, że on jest panem i trzeba mu usługiwać, najgorsze w tym jest to , że dziewczyny wychowane w domach muzułmańskich myślą, że właśnie tak ma być, wszystko przez zmyślnie wymyślony przez mahometa islam, religijno-polityczna doktryna, w oparciu o którą, tyranizuje się począwszy od swoich domów, a skończywszy na całych narodach, Boże wyślij krucjaty!!
Odpowiedz
anonim165(*.*.96.165)2015-10-22 12:30:40+13
@bobslej85: Nienawidzę muzułmanów, ale chcę zwrócić uwagę że w chrześcijańskim średniowieczu było taka samo
Odpowiedz
anonim211(*.*.131.211)2015-10-22 17:18:10+6
@anonim165: Zgadza się ale tylko na dworach królewskich i wśród zamożnych patrycjuszy . We wsiach zawsze była szansa że para będzie ze sobą spokrewniona , dlatego sołtys decydował kto może się żenić po to aby przyszłe małżeństwo mogło mieć zdrowe potomstwo . Mogę cię jednak zapewnić że wiara nie miała z tym nic wspólnego .
Odpowiedz