Z okazji #noweźmitoskomponuj na Instagramie, napisałam piosenkę z waszych sugestii :) Było ich tak dużo, że wszystkich użyć nie dało rady, ale za to niektóre tak mi się podobały, że użyję ich pewnie w kolejnych piosenkach :D
Dziękuję Agnieszce Musiał za nominowanie mnie :)
Tekst i chwyty poniżej:
Żółw który w wakacje jeździł na Bahamy Teraz nie może bo kwarantanne mamy więc zadzwonił do swojego kumpla kurczaka Ryszarda i mówi, słuchaj jaka draka Mój znajomy nosorożec zakochał się w żyrafie i tak mu było smutno, że się zamknął w szafie I głupio wyszło, bo tam już mieszkał jeż Oburzony kwarantanna jest no wiesz
A gołębie są wszędzie i wszystko mają gdzieś Nie obchodzi ich jak bardzo chcesz serniczek zjeść I chociaż nie możesz wyjechać nad morze I choć mimo przymrozków tak wiosennie na dworze Największy problem codzienny To pytanie czy to wirus czy katar sienny
Ten żółw z nudów dalej dzwoni po znajomych Do dziobaka Stefana i jego pięknej żony I powiada słyszeliście może o tym koniu co strasznie się nudził i nie chciał siedzieć w domu Namawiał więc kilka biedronek i wiewiórek Żeby przez internet założyli chórek A one na to wszystkie mówią stary Co za pomysł by zwierzęta śpiewały?
A gołębie są wszędzie i wszystko mają gdzieś Nie obchodzi ich jak bardzo krówkę zjeść I chociaż nie możesz wyjechać nad morze I mimo że raz ciepło a raz zimno na dworze Największy problem codzienny To pytanie czy to już wirus czy katar sienny
Wyszukiwanie odpowiedzi..
