Wędzenie to metoda konserwacji mięsia (nie sposób jego przyrządzenia) tak samo jak i zasolenie. Po względem higieny czy zdatności do jedzenia to wolałbym to niż wieprzową szynkę MON z domieszką nie-wiadomo-czego kilka razy zamrażaną i rozmrażaną, dostępną na czyściutkich półeczkach naszych higienicznych supermarketów :3
Odpowiedz