Katastrofa lotnicza na Teneryfie największa (pod względem liczby ofiar w samolotach) katastrofa w lotnictwie cywilnym. Wydarzyła się 27 marca 1977 o 17:05 czasu lokalnego na lotnisku Aeropuerto de Tenerife Norte Los Rodeos na Teneryfie (Wyspy Kanaryjskie). Do wypadku doszło na ziemi, a nie w powietrzu. Boeing 747 linii lotniczych KLM podczas rozbiegu uderzył w gęstej mgle w kołującego Boeinga 747 linii lotniczych PanAm. Do tragedii przyczyniły się m.in. interferencje sygnałów radiowych nadajników obu samolotów i wieży na lotnisku.
Zastanawiam się na ile ta historia, przedstawiająca właściwie od początku lotu z Amsterdamu holenderskiego kapitana jako "buca i tyrana", a także sugerująca, że jego charakter i decyzję były de facto zasadniczą przyczyną katastrofy - jest prawdziwa. O katastrofie wiedziałem od dawna, oglądałem krótkie reportaże, ale tak długi - po raz pierwszy. I właśnie pierwszy raz widzę przedstawienie tej historii z tej perspektywy. Nie mówię, że to "fejk", ale bardzo mnie to zaskoczyło. Znając standardy, to jak najbardziej może niestety być prawda... Zresztą kojarze też inne katastrofy, mniej znane i tragiczne, w których też właśnie "bucowatość" i "niepodważalność autorytetu kapitana" były główną przyczyną.
Co do kontrolerów, to z założenia ciężko mi ich winić. Oni nawet nie byli szkoleni do czegoś takiego, a gdyby jakimś cudem udało im się ten dzień przetrwać bez katastrofy, to wręcz zasłużyliby na medal i duże nagrody finansowe. Jedyne co ich zgubiło - to myślę, że "duma". Powinni wprost powiedzieć, że ich to przerasta i mieć jaja, by obie duże maszyny zatrzymać, aż pogoda się poprawi.
Odpowiedz
anonim() 2023-09-24 16:43:040
Świetny dokument, jedynym minusem jest przedstawianie kapitana Van Zanten'a w nazbyt czarnym świetle. Warto dodać jako ciekawostke że znakiem wywoławczym samolotów Pan Am był "Clipper", załoga rozmawiała więc z kontrolą jako Clipper 1736 a nie Pan Am 1736.
Odpowiedz
Wyszukiwanie odpowiedzi..
