Zapisz się na internetowy Kurs Budowy Kampera: http://zbudujkampera.pl Subskrybuj nasz kanał: http://bit.ly/2CtXGL1 Najnowszy odcinek przygód Kasi i Łukasza zaczynamy od zwiedzania Lizbony.
W stolicy Portugalii spędziliśmy w sumie 5 dni śpiąc za darmo na parkingu w centrum miasta (niedaleko morza). Nie byliśmy tu sami. Oprócz nas na parkingu spali m.in. Kuba i Magda z VanTramps oraz kilka vanów z Polski i z całego świata. Jest to sprawdzony, bezpieczny oraz darmowy parking w Lizbonie oddalony od centrum miasta 15 min piechota. Jedyny minus to dużą wilgotność powietrza (do 95%) z uwagi na bliskość do morza. Adres parkingu znalezionego na Park4Night: 254 Avenida Brasilia 1200-651 Lisboa (38.705002 -9.153840000000001) Kilka lat temu już byliśmy w Lizbonie i zwiedziliśmy większość atrakcji turystycznych tego miasta, dlatego tym razem poszliśmy jedynie na spacer ulicami Lizbony z przyjacielem Kasi poznanym na Camino de Santiago, który mieszka w Lizbonie. Dario zabrał nas na spacer nadmorskim deptakiem do dzielnicy Belem skąd pochodzą znane na całym świecie, cudowne ciasteczka Pastéis de nata mini tarty - babeczki budyniowe z ciasta francuskiego charakterystyczne dla kuchni portugalskiej, wywodzą się z lizbońskiego klasztoru hieronimitów w Belem, gdzie do dzisiaj prowadzi się ich produkcje i sprzedaż.
W Lizbonie doszło też do przykrego incydentu. Wracając do miasta Łukasz zobaczył jak Cyganka chciała okraść młodą dziewczynę. Zwrócił jej uwagę, a ta zaatakowała go słownie, krzyczała, pluła i zachowywała się okropnie. Na szczęście nic nikomu się nie stało, ale Cyganka uciekła wiec miejcie się na baczności jak będziecie podróżować po Lizbonie, bo możecie się na nią natknąć. Kieszonkowcy w Lizbonie podobna są plaga.
Z Lizbony wyruszyliśmy przed południem po długim weekendzie i GPS skierował nas na Most Vasco Da Gama, który spina brzeg rzeki Tag. Przejazd tym mostem był naszym marzeniem, ale myśleliśmy, że jest płatny wiec odpuściliśmy. Wielka niespodzianka okazało się, że przejazd mostem Vasco Da Gama jest bezpłatny! Jechaliśmy nim równe 10 minut przy prędkości 80km/h. Długości specjalnie nie podajemy, będzie to zagadka :)
Po drugiej stronie mostu jest już całkiem inne życie, inny krajobraz, stare budynki, małe wioski. Jest zdecydowanie spokojniej, sielsko, zielono. Przejechaliśmy z otwartymi ustami przez tę zieloną krainę i dotarliśmy do miejscowości Vila Nova de Milfontes gdzie spotkaliśmy się z Dominikiem, Karolina oraz Ida, którzy podróżowali przez ostatnie 4 lata po świecie. Sa właścicielami kolorowego, pięknego kampera na bazie VW LT28. Poznaliśmy się dzięki Instagramowi - ich profil nazywa się #Littlebighome Spędziliśmy wyjątkowy, cudowny czas - szybko okazało się, że mamy wiele wspólnego i rozmowy nie miały końca. Było nam naprawdę dobrze spotkać ludzi otwartych, myślących podobnie, szczęśliwych i realizujących swoje marzenia. Dla nas było to wyjątkowe spotkanie, bo Dominik i Karolina tworzą piękną rodzinę razem z ich przeurocza córeczka Ida. To kolejna para, która podróżuje z dziećmi i udowadnia, że tak tez można!
Po udanym pobycie w São Luís gdzie mieszkają Littlebighome w drodze do Sewilli pojechaliśmy do InterMarche, bo to jest nasze sprawdzone miejsce, gdzie można nalać czysta wodę do kampera, wylać szarą wodę oraz opróżnić toaletę turystyczna. Jako, że nigdy tego Wam nie pokazywaliśmy, tym razem nagraliśmy cały proces nalewania wody i wylewania kibelka. Dodam jedynie, że miejsc, gdzie można opróżnić toaletę z kamerą jest mnóstwo! Nawet jeśli nie ma po drodze specjalnego zlewu do WC, to zawsze można to zrobić w zwyklej toalecie przy drodze. My zawsze szukamy miejsc nazwanych service na aplikacji Park4Night. W całej Europie jest dużo miejsc z darmowym serwisem dla kamperów.
Wyszukiwanie odpowiedzi..
