Koniecznie Zobacz - Co roku w święta znikała, syn odkrył jej tajemnice po latach... - https://youtu.be/DQQon3G9eOM
Miejsce 1 https://www.youtube.com/watch?vSWyeeMzjvIo&listPLmchXQE_b9Ovs-oZyDj-mGtlQP6BpVbUR
Historia wydarzyła się w dalekich Indiach. Kilku przyjaciół wybrało się na plener fotograficzny, by podziwiać naturę, przyrodę i dzikie zwierzęta. W pewnym momencie jedna z uczestniczek zauważyła, że przez przypadek uchwyciła swoim aparatem dziwnie wyglądającego, młodego wilka. Wśród przyjaciół na początku zapanował chaos. Bali się stanąć oko w oko z groźnym zwierzęciem. W pewnym momencie najbardziej odważny z nich kazał wszystkim zachować ciszę i spokój. Grupa znieruchomiała. Nagle z krzaków wyłonił się wychudzony, opadający z sił wilk, ale dopiero kiedy przyjrzeli mu się bliżej zrozumieli, co mu się przydarzyło. Na głowie biednego wilka utknął ogromny, plastikowy słoik. Zwierzę było wycieńczone, trudno mu było się poruszać i oddychać nie wspominając już o jedzeniu Zdesperowany nie miał innego wyjścia jak zwrócić się o pomoc do ludzi, którzy od czasu do czasu przechadzali się po ogromnym, dzikim lesie. Nagle wilk usiadł pod drzewem. Dla grupki przyjaciół było oczywiste, że wilk daje im do zrozumienia, że prosi o pomoc, nie bał się ich, a wręcz chciał, żeby go zauważyli i pomogli mu ściągnąć z szyi plastikowy słój. Od kilku miesięcy w Indiach panowało gorące lato. Głodny i wychudzony wilk powoli opadał z sił, plastikowa pułapka dusiła go i na długo pozbawiła możliwości pożywienia się. Zdjęcia, które właśnie widzicie były zrobione kilka lat temu, ale z tego co wiemy, od tamtej pory jest jeszcze gorzej. Ilość plastiku w morzach i oceanach już dawno przekroczył jakiekolwiek wyobrażenie, a niedługo wszyscy po prostu utoniemy w śmieciach. To dlatego dziewczyna, która zrobiła zdjęcia biednemu wilkowi postanowiła jak najszybciej podzielić się nimi ze światem. W jednym z wywiadów wyznała, że zawsze marzyła, by zobaczyć kiedyś w lesie prawdziwego, dzikiego wilka cieszącego się wolnością. Kiedy jednak już się to stało, zobaczyła i uwieczniła nie tylko zwierzę, ale również dowód na plastikową katastrofę przed którą możemy zamykać oczy, ale która dzieje się naprawdę, tu i teraz. Od tej pory grupa przyjaciół, która natknęła się w lesie na wilka zaczęła działać i zrobiła wszystko, co w ich mocy żeby uratować wilka. O jego sytuacji zawiadomili leśników i przez dwie godziny czuwali przy wilku, żeby mieć pewność, że uzyska potrzebną mu pomoc. Co ciekawe, przez cały czas z zarośli obserwowała ich wataha innych wilków, z którymi najwyraźniej trzymał się dotąd poszkodowany zwierzak. Po przybyciu ratowników, profesjonaliści ostrożnie związali mu łapy po czym obłożyli ciało wilka szmatami. Na szczęście weterynarze nie stwierdzili żadnych poważnych obrażeń, a cały proces zdejmowania plastikowego słoika z głowy wilka trwał około trzech godzin. Jedna grupa ratowników starała się przeciąć i zdjąć plastikowy słoik z szyi wilka podczas gdy inni polewali jego ciało wodą po to, by obniżyć temperaturę jego gorącego ciała. Natychmiast po tym, jak medycy zdjęli z szyi wilka ten okropny plastikowy słoik, zwierzę powolnym truchtem dołączyło do swojej watahy i jak można się domyślić, powoli wróciło do normalnego życia
#internetowePerełki2019 #Top10filmikówWszechczasów #NajpopularniejszeFilmyNaYoutube
#CudaŚwiata #iekawostkiZeŚwiata #niesamowitefakty
#zwierzęta #historie
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki.