Gdańsk Wrzeszcz ul. Partyzantów 10.03.2020
Miałem czerwone - pieszy również miał czerwone.
Pieszy miał nadal czerwone (patrzyłem na sygnalizatory pieszego działały obydwa) - Mi zapaliło się zielone więc zacząłem jechać i zahamowałem jak wtargnął.
Pieszy chciał mnie pobić w obecności swojej małej córki. Oddalił się dopiero jak pokazałem, że mam kamerę i powiedziałem, że zgłoszę go na policję.
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki.