Specjaliści z 6 krajów odwiedzili jaworznicką bombę ekologiczną

Żyjemy na bombie ekologicznej. Wie o tym chyba każdy, kto choć raz odwiedził jaworznicką azotkę i okalający ją las. 

Co prawda bomba wybuchła w latach 70. ubiegłego stulecia, jednak jej skutki odczuwalne są do dziś, co gorsze odczuwalne będą jeszcze przez długi czas.

Wciąż prowadzone są działania, które mają ograniczyć oddziaływanie dziesiątek ton pestycydów zakopanych na terenie bezpośrednio przylegającym do dawnych zakładów chemicznych. Jednym z takich działań jest międzynarodowy projekt Amiiga, który dziś miał swój finał. Specjaliści z 6 europejskich krajów spotkali się dziś w Jaworznie, by wspólnie ustalić sposób rozbrojenia bomby ekologicznej. 

Mało kto zdaje sobie sprawę, ale Jaworzno ma swój spory udział w zatruwaniu wody w Bałtyku. W jaki sposób? Wszystko za sprawą wód gruntowych i wpływającej do Wisły Przemszy. A jakie są tego konsekwencje? Lista niestety jest bardzo długa.

Kto choć raz był w okolicach azotki, ten bez wątpienia poczuł dziwny zapach w powietrzu i widział leśne kałuże zabarwione na brązowo. Czy kiedykolwiek ten teren znów będzie czysty i bezpieczny dla odwiedzających? Wszystko w rękach specjalistów i, miejmy nadzieję, również odpowiednich instytucji.