Za zamkniętymi drzwiami, bez udziału mediów i bez udziału większości rodziców tak przedstawiciele władz Jaworzna rozmawiają o planach przenoszenia szkół w mieście.
Niespełna 3 godziny trwało wtorkowe spotkanie przedstawicieli rady rodziców i władz miasta w SP nr 9 na Górze Piasku. Najpierw do sali, w której miały toczyć się rozmowy, nie wpuszczono rodziców, chwilę później wyproszono również telewizyjne kamery.
Rodzice nie odeszli jednak spod zamkniętych dla nich drzwi i do końca czekali na efekt rozmów.
Jak się okazało w opinii urzędników spotkanie, teoretycznie, miało mieć charakter jedynie informacyjny i jakiekolwiek wiążące decyzje zapaść tu i tak nie mogły.
Inaczej odebrali to rodzice, których, jak sami mówią, postawiono przed ścianą z wielkim napisem - i tak wam tę szkołę zamkniemy.
Tuż przed samym rozpoczęciem spotkania z rodzicami uczniów SP 9, urzędnicy potwierdzili, że w piątek (22 listopada) odbędzie się nadzwyczajna sesja Rady Miejskiej, zwołana na wniosek opozycji.
Niestety, pomimo próśb o rozpoczęcie sesji o godzinie 16, urzędnicy zdecydowali, że ta rozpocznie się o 9.00. W jaki sposób na sesji głos będą mogli zabierać zainteresowani rodzice i uczniowie, którzy, co oczywiste w tych godzinach są albo w pracy, albo w szkole? Cóż, sprytnie!
Huragan urzędniczych pomysłów w Jaworznie zdaje się wiać z coraz większą mocą. Czy uczniowie, wspierani przez nauczycieli i swoich rodziców zdołają przekonać władze miasta do odstąpienia od pomysłu przenoszenia kolejnych szkół? Tego dowiemy się zapewne już w najbliższych dniach.
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki.