Drugi sezon Narcos Meksyk naszym zdaniem, na razie przynajmniej, jedzie na opinii pierwowzoru. Brak tu wyrazistych bohaterów, przynajmniej przez większość drugiej serii. No cóż, w dużej mierze to zasługa pierwowzorów tych postaci.
Ta opinia z jednej strony każe nam dalej śledzić losy narco trafficante, z drugiej: wysoko postawiła poprzeczkę, i jak na razie, serial nie do końca spełnia te rozbudzone oczekiwania.
Mimo to nadal jest coś przyciągającego, a druga część sezonu w części nam spłaca kredyt zaufania. Dużo ciekawego dzieje się na drugim planie, choćby wątek Acosty, a przede wszystkim przewijający się coraz częściej El Chapo, co pozwala mieć nadzieję, na kolejny, dużo lepszy i mocniejszy sezon
Zapraszamy na naszą recenzję.
Kategoria: Rozrywka
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki.