Kiedy na ekranie pojawia się Bud Spencer, wiadomo że będzie sporo dialogów na pięści (w jego wykonaniu nad wyraz eleganckich) i że krzepki sierżant z Miami (w tym filmie w roli porucznika) będzie miał kłopoty, ale sympatia widzów mu pomoże. Wytrawny glina polując na drobnego zlodziejaszka wchodzi w drogę mafii. Odtąd zabawa ma dwa fronty, a jeśli liczyć miłość i politykę - to jeszcze więcej. Zamim każdy z jej uczestników dostanie w końcu co mu się należy, widz będzie bez przerwy karmiony najzdrowszymi emocjami z witaminą Ś. Smacznego!
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki.