Chińskie prowadnice liniowe są kilkukrotnie tańsze, niż ich markowe odpowiedniki wykonane przez firmy takie jak na przykład Hiwin. Niestety bardzo często zaraz po odpakowaniu nie pracują tak jak powinny. Zdarza się, że się przycinają, pracują z dużym oporem itp. Do tego zazwyczaj pokryte są naftą, lub jakimś olejem, który ma za zadanie zabezpieczyć je na czas transportu przed korozją. Nie jest to preparat przeznaczony do ich smarowania, więc nie zapewnia odpowiednich warunków pracy. Dodatkowo, często (szczególnie chińskie, tanie prowadnice) nie są dobrze oczyszczone, a do tego czasem są nieodpowiednio złożone po procesie produkcji, przez co potrafią się przycinać i nie pracują na miarę swoich możliwości. Oglądając ten film dowiesz się w jaki sposób, całkowicie rozłożyć wózek, wyczyścić go, nasmarować, a następnie odpowiednio złożyć, aby uzyskać jak najlepsze rezultaty.
Do smarowania prowadnic liniowych zastosowanych w drukarkach 3D testowałem 3 różne smarowidła: - Olej maszynowy - Zapewnia najmniejsze oporu ruchu, ale jest za rzadki i szybko wycieka z wózków. - Smar litowy - Za gęsty, może znacznie spowalniać ruchy wózka. Nadawałby się do cięższych maszyn CNC, gdzie występują większe obciążenia, a mniejsze prędkości. - Biały smar litowy z teflonem - Złoty środek pomiędzy dwoma powyższymi. Na tę chwilę stosuję go do smarowania wszystkich mechanicznych elementów w drukarkach 3D.
Wyszukiwanie odpowiedzi..
